Wojenka. O dzieciach, które dorosły bez ostrzeżenia

Wojenka. O dzieciach, które dorosły bez ostrzeżenia

  • Downloads:7786
  • Type:Epub+TxT+PDF+Mobi
  • Create Date:2021-06-07 09:51:08
  • Update Date:2025-09-06
  • Status:finish
  • Author:Magdalena Grzebałkowska
  • ISBN:8326836680
  • Environment:PC/Android/iPhone/iPad/Kindle

Summary

Wojna? Nikt nam tutaj szyj nie sprawdza i nie każe mówić pacierza na dobranoc。 Do szkoły chodzić nie trzeba i nikt nie pilnuje, kiedy kładziemy się spać。 Podoba mi się tutaj。

Magdalena Grzebałkowska przedstawia poruszający obraz wojny widzianej oczami jej najmłodszych uczestników。 Trzyletni Arthur trafia do domu dziecka, gdzie będzie wychowywany na idealnego nazistę。 Lilia w łagrze pokocha Stalina, choć jest córką wrogów narodu。 Mały Minoru, Amerykanin japońskiego pochodzenia, pozna życie za drutami, choć żyje w kraju wolności。 Czy Jose Maria, którego rodzice odsyłają z pogrążonej w krwawym konflikcie Hiszpanii, w Związku Radzieckim znajdzie raj? A może i tam w końcu dopadnie go wojna?

By dotrzeć do ostatnich świadków największego konfliktu w dziejach świata, Magdalena Grzebałkowska wyruszyła m。in。 do Hiszpanii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych i w najodleglejsze krańce dawnego Gułagu。 Opisuje też wstrząsające historie tych, którzy żyją wśród nas – małych partyzantów, dzieci pułków i nastoletnich powstańców warszawskich。 W Kazachstanie spotyka dziewczynkę – dziś ponad osiemdziesięcioletnią – której wojna zabrała wiedzę o tym kim jest, skąd pochodzi i jakie były losy jej rodziców。 Reporterka chce jej pomóc odzyskać pamięć。 A nam wszystkim pomaga zrozumieć, dlaczego wydarzenia sprzed tylu lat wciąż są tak żywe i wpływają na naszą codzienność。

Download

Reviews

NerwSlowa

Mądrzejsi i bardziej elokwentni ode mnie recenzenci będą tę książkę już niebawem opisywać - a przynajmniej taką mam nadzieję, że nie przejdzie ona wśród polskiej krytyki bez echa。 Bo te niby dość krótkie (ale wyczerpujące), różnorodne historie o dzieciach, które doświadczyły czegoś, czego żadne dziecko nie powinno widzieć, powinny być czytane, rozsławiane, omawiane, tłumaczone i przede wszystkim pamiętane。 Być może przede wszystkim teraz, w roku i w czasie podziałów i napięć。Znakomity jest warsz Mądrzejsi i bardziej elokwentni ode mnie recenzenci będą tę książkę już niebawem opisywać - a przynajmniej taką mam nadzieję, że nie przejdzie ona wśród polskiej krytyki bez echa。 Bo te niby dość krótkie (ale wyczerpujące), różnorodne historie o dzieciach, które doświadczyły czegoś, czego żadne dziecko nie powinno widzieć, powinny być czytane, rozsławiane, omawiane, tłumaczone i przede wszystkim pamiętane。 Być może przede wszystkim teraz, w roku i w czasie podziałów i napięć。Znakomity jest warsztat Grzebałkowskiej i wspaniałe (i trudne!) jest jej podejście do historii。 Nie każda opowieść jest tutaj zakończona, nie na każde pytanie znajdzie się definitywna odpowiedź, w kilku miejscach bardziej to czytelnik towarzyszy Autorce, a nie na odwrót。 Historie są ciężkie - tak bardzo, jak nigdy, mam szczerą nadzieję, nie będę w stanie z własnego doświadczenia zrozumieć - ale tak opisane, że właściwie fizycznie nie da się od nich oderwać。 (Otworzyłam "Wojenkę。。。" późno w nocy, jako pierwszą pozycję po rozpakowaniu nowego pudła z książkami, i przepadłam)。 Atutem jest dla mnie też różnorodność perspektyw - jasne, większość historii w jakiś sposób łączy się lub wynika z drugiej wojny światowej, ale kontekst jest tutaj o wiele szerszy。 Co ważne, często "Wojenka。。。" mówi mimo wszystko o wydarzeniach niezbyt przeciętnej osobie znanych。Bardzo cieszę się, że ta książka powstała。 A jednocześnie wolałabym, żeby mimo wszystko nigdy nie musiała powstać。 Jeżeli chcecie czytać dobre, ważne, wspaniale napisane i samoświadome książki, to bardzo, bardzo, bardzo polecam。 。。。more

Kamaulies

Dobra rzecz。 Zainteresowały mnie zwłaszcza wątek japoński i hiszpański, gdyż muszę się przyznać, że są to karty historii kompletnie mi nieznane。 Historia łagrowych dzieci hodowanych jak roślinki kompletnie mną wstrząsnęły。

Ula

Książka bardzo mi się podobała。 Na początku miałam wrażenie chaotyczności, ale później gładko zagłębiałam się w każdą nową historię。 Skojarzyła mi się z książką Aleksijewicz, ale była lepsza pod tym względem, że autorka opisała historie ludzi z różnych części Europy。 Bardzo ciekawa opowieść o dzieciach Basków。 Również interesujący wątek poszukiwania korzeni po latach i próby docierania do prawdy。。。 Polecam!